Spektakl
Gatunek
Wiek
Obsada
Wielki człowiek do małych interesów – Spektakl dla Seniora
, wiek .

„Niektórych rzeczy podobne są do złotników, co dęto – nie odlewano robią; tak owych zawody w pozorze coś, lubo w rzeczy są nic”.

Takim mottem opatrzył swój utwór autor. Komedia napisana ok. 1854 roku, której prapremiera odbyła się 11 stycznia 1877 we Lwowie, składa się z pięciu aktów. Treść opowiada o tym, jak Ambroży Jenialkiewicz postanawia pomóc swemu protegowanemu – Dolskiemu w uzyskaniu funkcji dyrektora Towarzystwa Kredytowego. Jego działania okazują się chybione, a posadę otrzymuje ostatecznie Leon – bratanek Jenialkiewicza. Intryga miłosna natomiast zawarta w komedii, przynosi pomyślne rozwiązanie nie tylko dla Dolskiego.

„Wielki człowiek do małych interesów” to komedia o potrzebie bycia ważnym, wpływowym, sprawczym i docenionym. To opowieść o umiejętności stwarzania wrażenia, przy jednoczesnym nieuzasadnionym przeświadczeniu, że jest się KIMŚ, kto ma wpływy i sprawnie kreuje rzeczywistość. To opowieść o pozorach, za którymi nic nie ma. Wydaje się to niezwykle aktualny temat nie tylko w czasach Fredry, ale także i dziś. Nasz Świat, w którym „reklama dźwignią handlu”, a agencje PR są w rozkwicie, w którym Personal Branding króluje, a w internecie ktokolwiek bez znajomości rzeczy może wykreować się na znawcę i autorytet w każdej dziedzinie – jest dokładnie tym światem, który opisuje Fredro. Jego bohater Jenialkiewicz (od słowa genialny), wierzy w swoje kompetencje i sam siebie uważa za genialnego. Tak też przedstawia się otoczeniu, w tym także nieszczęsnemu Dolskiemu, który ulega jego charyzmie i obietnicy.

„Wielki człowiek do małych interesów” to także opowieść o tym, jak uprawia się politykę i jak się robi karierę. Fredro opisuje nam doskonale mechanizmy, które działają niezmiennie do dziś. Nagrania z podsłuchów różnych polityków znane nam z afer medialnych są niczym innym, jak opisanym przez Fredrę SPOSOBEM uprawiania polityki. W formie bezpośredniej wykłada nam ów sposób jeden z bohaterów komedii – Leon. Dodając do tego jasne wytłumaczenie płynące z ust bratanka Jenialkiewicza odnoszące się do procesów społecznych i zachowań ludzi w temacie polityki i autorytetów, nie pozostaje nic innego jak tylko zadumać się nad niezmiennością nas samych na przestrzeni dziesiątków czy setek lat.

To wszystko czyni z komedii Fredry wspaniale aktualny, przy tym celny i urokliwy dramat, w którym i my, współcześni, możemy przejrzeć się jak w lustrze. Pragnieniem moim jest, aby widz wyszedł z teatru z doświadczeniem katharsis poprzez śmiech, ale także z refleksją nad naturą ludzką.

Tekst Anna Wieczur
___________________________________

Patronat medialny: Radio Lublin, TVP 3 Lublin i Spotted Lublin

Fly Me to the Moon
Duża scena
Dramat , wiek 18+.
14.11.2025

„Fly Me to the Moon” Marie Jones to współczesna komedia kryminalna. Irlandzka autorka opowiada w niej o „wielkich” marzeniach i drobnych kłamstewkach, o konieczności i konsekwencjach podejmowania wyborów w świecie, w którym sukces i pieniądze zdają się wyznaczać etyczne standardy. W tej pełnej absurdów, zwrotów akcji i błyskotliwych dialogów sztuce, pod zabawną fabułą kryją się bowiem ważne i aktualne pytanie o kondycję społeczeństw współczesnej Europy.

 

W naszej adaptacji przenosimy się z Belfastu do Polski. Zmęczone codziennością bohaterki pracują jako opiekunki społeczne. Wydaje się, że w ich świecie nie ma miejsca na spektakularne i gwałtowne zmiany – ich życie toczy się własnym, powolnym rytmem. Pewnego dnia tę rutynę przerywa niecodzienna sytuacja. To nagłe wydarzenie otwiera przed kobietami zaskakujące możliwości i wystawia na trudne do przezwyciężenia pokusy.

„Fly Me to the Moon” zagramy w kameralnej przestrzeni Małej Sceny, na której wszystko dzieje się tuż obok, niemal na wyciągnięcie ręki. Spektakl powstał w ramach projektu #DEMOKREACJE, z inicjatywy Hanki Brulińskiej. Reżyserii podjął się Igor Gorzkowski.

Przekład: Klaudyna Rozhin

Uprzejmie informujemy, że ze względu na układ sceny, spóźnieni widzowie nie będą wpuszczani na widownię.
Prosimy o przybycie na spektakl z kilkunastominutowym wyprzedzeniem.
Mała Scena znajduje się na drugim piętrze. Wejście schodami, brak windy.

Balladyna
, wiek .

Spektakl, w którym groteska i tragizm hipnotyzują już od pierwszych scen.
Reżyser Jan Hussakowski postawił sobie za zadanie przedstawienie klasyki z kanonu lektur w nowym świetle, jednocześnie zachowując wierność dramatowi napisanemu przez wieszcza. To przedstawienie wyostrza zmysły i przeżycia widza, oraz w niebanalny sposób przybliża mu istotę romantycznego dzieła.

Czy Balladyna to tylko opatrzone hasła takie jak: MOTYW ŚMIERCI, ZAZDROŚĆ, BALLADYNA – ZBRODNIARKA, ALINA – CNOTLIWA I SZCZERA? Czy jesteśmy skazani tylko na radykalne skróty i uproszczenia? Czy opowieść zmuszona jest by powtarzać się zawsze w ten sam sposób?

Żeby zmierzyć się z tymi pytaniami twórcy spektaklu sięgają po słynny esej Susan Sontag Przeciw interpretacji, w którym autorka wzywa do zrzucenia opresyjnych kajdan wyłącznie intelektualnego, racjonalnego sposobu odbierania sztuki i zachęca do próby jej odczuwania. Jednak nie jest to takie proste w rzeczywistości, w której jesteśmy przytłoczeni streszczeniami i opracowaniami, a każde kolejne wydanie dramatu Słowackiego obrasta lakonicznymi przypisami na brzegach kartek.

Jak pisała Maria Janion, każde nowe sceniczne odczytanie „Balladyny” „skłania do ponownego zastanowienia się nad najwspanialszym w literaturze polskiej utworem – wcieleniem ironii tragicznej romantyzmu". Historia opowiedziana w „Balladynie" dotyka tematów ludzkiej natury, takich jak miłość, zdrada, chciwość i pożądanie. Te uniwersalne motywy prowokują do dyskusji i głębokich przemyśleń. Jan Hussakowski znajduje w dziele paralele do problemów z jakimi wszyscy się dziś mierzymy. Odważnie przenosi klasykę Juliusza Słowackiego na nowy poziom, tworząc widowisko niezwykle współczesne.

Przestrzeń sceny koncentruje się wokół trzech ekranów projekcyjnych, które nie tylko odwołują się do tradycji płócien teatralnych z XIX wieku, ale także otwierają przestrzeń dla nowoczesnych form wyrazu, tworząc wciągający, multimedialny świat. Cyfrowe przypisy i streszczenia tworzą niezwykłą dynamikę i angażują w ekscytującą podróż przez historię dramatu.
Nasi aktorzy dają prawdziwy popis swoich możliwości. Przechodzą niesamowite metamorfozy z jednej postaci w inną. Wchodzą w interakcję z multimedialną scenografią. Nieustannie balansują pomiędzy ironią, dystansem, a pełną powagą i dojmującymi emocjami.

Dla wytrawnych widzów będzie to przełamanie klasycznej interpretacji dramatu. Dla osób, które pierwszy raz zetkną się ze Słowackim to dobry początek teatralnej przygody. Balladyna – za dzbanek malin zabiła siostrę, bo była zła i żądna władzy? Czy może jednak odpowiedź na to pytanie jest nieco bardziej skomplikowana?

W spektaklu wykorzystywane są mocne efekty świetlne, światło stroboskopowe i głośna muzyka.

Spektakl bierze udział w X Konkursie na Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Polskiej i Europejskiej „Klasyka Żywa”

Sonata Kreutzerowska
, wiek .

Monodram Daniela Salmana w reżyserii Łukasza Lewandowskiego.

Spektakl wielokrotnie nagradzany m. in.:
XVII Festiwal Teatrów Niewielkich (Grand Prix)
Sopockie Konsekwencje Teatralne 2023 (Nagroda Główna)

Miłość i nienawiść. Zazdrość i namiętność. Jak stereotypy i normy społeczne wpływają na związek dwojga ludzi? W relacjach między kobietą a mężczyzną granica jest cienka. Czy szczęśliwy finał jest możliwy? Daniel Salman w pełnym pasji monologu prowadzi publiczność przez kolejne etapy tej skomplikowanej gry uczuć. Aktorowi towarzyszy tytułowa Muzyka. Muzyka, którą sam autor nazywa „najbardziej wyrafinowaną, zmysłową chucią”, wykonywana jest w spektaklu na żywo przez wiolonczelistkę Małgorzatę Pietroń.

Napisana w 1889 roku „Sonata Kreutzerowska” nie jest archaiczna. Jest arcydziełem, w którym możemy się przejrzeć. Dziś można ją również czytać w kontekście debaty politycznej i społecznej gdzie temat płciowości i jej wyrażania, walki o równe prawa oraz zmagania się z rolami, jakie pełnimy w społeczeństwie czy w relacjach w z innymi – są na pierwszych stronach gazet i w naszych sercach. Teatralna adaptacja noweli Tołstoja korzysta ze współczesnych odniesień, pozostając jednak wierną wielkiej prozie Tołstoja.

Uprzejmie informujemy, że ze względu na układ sceny, spóźnieni widzowie nie będą wpuszczani na widownię.
Prosimy o przybycie na spektakl z kilkunastominutowym wyprzedzeniem.
Mała Scena znajduje się na drugim piętrze. Wejście schodami, brak windy.

Cztery pory roku
, wiek .

Spektakl „Cztery pory roku” powstał w wyniku projektu ministerialnego, którego głównym celem było stworzenie spektaklu teatralnego; dla dzieci w przedziale wiekowym 0-5 lat, rozszerzając tym samym ofertę repertuarową Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie o pozycję dla najmłodszych widzów, dla których do tej pory w programie brakowało artystycznej propozycji.

Pomysł powstał z inicjatywy dwóch, młodych, etatowych aktorek teatru. "Cztery pory roku" to spektakl zapraszający dzieci i rodziców do podróży teatralnej po czterech porach roku, bazujący głównie na bodźcach wizualnych i dźwiękowych. Każda z pór roku jest tworzona w oparciu o trzy podstawowe elementy: plastyka, muzyka i choreografia. Największymi walorami spektaklu są barwna warstwa plastyczna oraz wykorzystanie instrumentów muzycznych na scenie (kalimba, ukulele, dzwonki koshi i bęben). Aktorki w nieoczywisty sposób kreują przestrzeń sceniczną na oczach dzieci stymulując w ten sposób ich wyobraźnię i kreatywność oraz rozbudzając w nich ciekawość otaczającego świata. W związku z grupą docelową i jej kompetencją komunikacyjną, twórcy odrzucili tekst koncentrując się na poszukiwaniu bodźców najbardziej atrakcyjnych dla dzieci. Dodatkową atrakcją dla maluszków będzie możliwość skorzystania, po zakończeniu spektaklu, z prowadzonych przez aktorki spontanicznych zabaw z wykorzystaniem elementów biorących udział w przedstawieniu. W teatralnych doświadczeniach u dzieci ukształtują się specyficzne głębokie przeżycia artystyczne stymulujące ich rozwój i inspirujące je do twórczych działań.

Spektakl polecany na pierwszą wizytę w teatrze.

CZAS TRWANIA:
30 minut spektaklu
15 minut zabawy w scenografii

Uprzejmie informujemy, że ze względu na układ sceny, spóźnieni widzowie nie będą wpuszczani na widownię.
Prosimy o przybycie na spektakl z kilkunastominutowym wyprzedzeniem.
Mała Scena znajduje się na drugim piętrze. Wejście schodami, brak windy.